​U wschodnich wybrzeży USA zauważono we wtorek rosyjski okręt szpiegowski. To pierwszy taki przypadek od zaprzysiężenia prezydenta Donalda Trumpa 20 stycznia - podaje telewizja Fox News, powołując się na dwóch przedstawicieli amerykańskich władz.

REKLAMA

Średni okręt rozpoznawczy Wiktor Leonow znajdował się we wtorek rano lokalnego czasu ok. 70 mil od wybrzeży Delaware i kierował się na północ z prędkością 10 węzłów. Oznacza to, że był na wodach międzynarodowych; wody terytorialne USA sięgają 12 mil morskich - wyjaśnia Fox News.

Nie jest jasne, dokąd płynie rosyjski okręt zwiadowczy.

Po raz ostatni jednostka ta zbliżyła się do terytorium USA w kwietniu 2015 roku - powiedział przedstawiciel amerykańskich władz. Okręt ten może przechwytywać dane telekomunikacyjne czy sygnały radarów i sonarów marynarki wojennej USA - dodał inny urzędnik USA.

Jednostka jest też uzbrojona w rakietowe pociski przeciwlotnicze.

"Nie jest to wielki problem, ale mamy go na oku" - powiedziało jedno ze źródeł.

W przeszłości rosyjskie okręty rozpoznawcze pływały u wybrzeży Kings Bay w stanie Georgia, gdzie mieści się atlantycka baza amerykańskich okrętów podwodnych z napędem jądrowym. Inny rosyjski okręt zwiadowczy widziano w tych rejonach we wrześniu 2015 roku.

Według Fox News obecnie cztery amerykańskie okręty wojenne biorą udział w rutynowych ćwiczeniach na Oceanie Atlantyckim w pobliżu Norfolk, ale żaden nie dostał zadania śledzenia rosyjskiego okrętu zwiadowczego. W pobliżu nie ma żadnego lotniskowca amerykańskiej marynarki wojennej.

Okręt Wiktor Leonow wszedł do służby w 1988 roku; został zbudowany na zamówienie ZSRR w Stoczni Północnej w Gdańsku.

(łł)