Finlandia w piątek stanie się kolejnym krajem Europy, w którym będzie obowiązywać zakaz palenia w kawiarniach i restauracjach. Finlandia już w 1977 roku wprowadziła zakaz zaciągania się dymkiem w miejscach publicznych, a 12 lat temu - w zakładach pracy.

REKLAMA

Do tej pory ich właściciele skutecznie sprzeciwiali się wprowadzeniu zakazu palenia w swoich lokalach. Kiedy po raz pierwszy usiłowaliśmy wprowadzić zakaz w 1999 roku, napotykaliśmy na przeszkody ze strony restauratorów. Tym razem nowe przepisy zostały przygotowane wspólnie z pracodawcami i związkami zawodowymi, by osiągnąć porozumienie - wyjaśnił Olli Simonen z Ministerstwa Spraw Socjalnych i Zdrowia.

Na razie dla pewnych lokali o powierzchni ponad 50 metrów kwadratowych, z dobrym systemem wentylacyjnym, wprowadzono okres przejściowy. W ciągu dwóch lat mogą one jeszcze rezerwować dla palaczy najwyżej połowę powierzchni.

Pozostałe lokale mają wybór: albo całkowicie zakazać palenia, albo wybudować specjalne, idealnie szczelne pomieszczenia dla palaczy, gdzie jednak nie będzie można jeść.

Nieposłusznym palaczom grozić będą grzywny, których wysokość uzależniona będzie od dochodów.

Pierwszym krajem, który w 2004 roku wprowadził zakaz palenia w miejscach pracy, w tym w lokalach gastronomicznych, była Irlandia. Podobnie surowe prawodawstwo obowiązuje w Norwegii (która nie jest członkiem UE), we Włoszech, na Malcie, w Szwecji, Szkocji, na Litwie i Łotwie, w Walii i Irlandii Płn. W niektórych z tych krajów palenie dozwolone jest tylko w wydzielonych palarniach wyposażonych w wydajne systemy wentylacyjne.