Kontrowersyjny film "Niewinność muzułmanów", który wywołał gwałtowne protesty w krajach arabskich, zostanie włączony w Rosji do spisu materiałów ekstremistycznych, których nie wolno rozpowszechniać - poinformowała w rosyjska Prokuratura Generalna. Decyzja moskiewskiego sądu wejdzie w życie w ciągu 10 dni, jeśli wcześniej nie zostanie zaskarżona.

REKLAMA

Rzeczniczka ministerstwa sprawiedliwości Rosji Marina Gridniewa oświadczyła, że zakazano rozpowszechniania filmu, bo może on rozniecić etniczną i religijną wrogość. Niskobudżetowa produkcja trafi na czarną listę materiałów islamistycznych, neonazistowskich, ultranacjonalistycznych i antysemickich utworzoną przez resort. Według agencji AFP znajduje się na niej ponad 800 pozycji.

Zakaz udostępniania atakującego muzułmanów filmu ogłoszony w Rosji to nie pierwszy taki przypadek. W ubiegłym tygodniu sąd w Groznym wciągnął "Niewinność muzułmanów" na listę filmów, których nie można rozpowszechniać w Czeczeni.

Prorok jako oszust, erotoman i półgłówek

"Innocence of Muslims" (Niewinność muzułmanów) przedstawia Mahometa jako oszusta i erotomana, który akceptuje molestowanie seksualne dzieci. 54-letni reżyser filmu mieszka w Kalifornii. W jednym z wywiadów podkreślił, że obraz powstał po to, aby prowokować. Chciał również potępić islam jak religię propagującą terror. W wypowiedzi dla "Wall Street Journal" Bacile porównał islam do "raka" i stwierdził, że jest to religia nienawiści. Twierdzi, że produkcję filmu sfinansowano z pomocą ponad 100 żydowskich sponsorów.