800 ofiar śmiertelnych – taki jest bilans zejścia ogromnej lawiny błotnej na zboczach wulkanu Mayon na wschodzie Filipin i osunięć się ziemi wywołanych na wschodzie i w centrum kraju przez tropikalne opady towarzyszące tajfunowi Durian.

REKLAMA

Najbardziej ucierpiały miejscowości położone na zboczach i u stóp czynnego wulkanu Mayon. Padające od wtorku deszcze zmieszały się tam z pyłem i osadami wulkanicznymi, powodując powstanie na zboczach niemożliwej do powstrzymania mazi, spływającej w dół.

Lawiny zeszły na co najmniej trzy miasta i siedem wsi na wyspie Luzon. Trwa akcja ratunkowa, niezwykle trudna, ponieważ wiele miejscowości zostało całkowicie pokrytych przez lawinę blota. Do wielu miejsc nie udało się jeszcze dotrzeć, w niektórych punktach warstwa błota i kamieni ma wiele metrów.