Dwaj Amerykanie, Roy J. Glauber, John L. Hall oraz Niemiec, Theodor W. Haensch, otrzymali nagrodę Nobla z fizyki. Szwedzka Królewska Akademia Nauk uhonorowała ich za prace w dziedzinie optyki.

REKLAMA

Roy. J. Glauber otrzymał pół nagrody za teoretyczny opis zachowania się cząsteczek światła. Ponad 40 lat temu stworzył podstawy optyki kwantowej, był w stanie opisać podstawowe różnice między różnymi źródłami światła, takimi jak żarówka, czy laser.

Druga połowa przypadła Hallowi i Haenschowi za ich wkład do spektroskopii laserowej, umożliwiającej niezwykle precyzyjny pomiar częstotliwości. Dzięki nim możliwa była budowa bardzo dokładnych zegarów, czy wprowadzenie popularnego systemu GPS, pozwalającego bardzo precyzyjnie określić położenie na Ziemi.

W ubiegłym roku Nobel powędrował do naukowców z USA. David J. Gross, H. David Politzer i Frank Wilczek otrzymali nagrodę za odkrycie asymptotycznej swobody w teorii silnych oddziaływań. Przypomnijmy, w 1903 – Nobel z fizyki trafił do Polki Marii Skłodowskiej Curie. Otrzymała go wraz z mężem Piotrem Curie i Antoine’em Henri Becquerelem z Francji.