Przez ponad siedem godzin trwały we wtorek zakłócenia w ruchu pociągów dalekobieżnych między Czechami a Niemcami, spowodowane przez mężczyznę podającego się za Spidermana, która wspiął się na jeden ze słupów trakcyjnych i odmawiał zejścia.
EXHIBICIONISTA ZASTAVIL VLAKY V DNNa sloup traknho veden na ndra v #Decin vylezl mu. Kvli tomu od rna nejezd vlaky mezi Dnem a stm n. L. M se jednat o tiaticetiletho mue, zejm pod vlivem omamnch ltek.Foto: T - Lubomr Tesarz pic.twitter.com/FeEj5QRVRk
CTSeverovychodJuly 30, 2019
Do zdarzenia, które ciągnęło się do późnego przedpołudnia, doszło w pobliżu dworca w Deczinie na północnym zachodzie Czech, przy granicy z RFN.
(Mężczyzna) mówił, że jest bohaterem filmu akcji w typie Spidermana - przekazał telewizji Nova rzecznik wezwanej na miejsce straży pożarnej.
Z powodu nietypowej sytuacji ruch pociągów w tym miejscu zamarł, ponieważ ze względów bezpieczeństwa trzeba było odłączyć prąd. Interweniującym służbom udało się ściągnąć sprawcę zamieszania ze słupa dopiero za pomocą obrotowej drabiny; on sam odmawiał zejścia.
Jak pisze dpa, niewykluczone, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków.
Z powodu zajścia pasażerowie pociągów do Niemiec musieli się liczyć z opóźnieniami sięgającymi trzech godzin, a wiele połączeń regionalnych odwołano.