Przedstawiciele czeczeńskich władz byli zamieszani w zabójstwo znanej rosyjskiej dziennikarki, Anny Politkowskiej - twierdzi "Nowaja Gazieta", dziennik w którym publikowała zamordowana. Podejrzani to dwaj wysocy rangą urzędnicy, których „Nowaja Gazieta” nie wymienia z nazwiska.

REKLAMA

Mamy poważnych podejrzanych, ale musimy to jeszcze potwierdzić. Obecnie zajmuje się tym prokuratura. To nie są jacyś zwykli urzędnicy. To są o wiele ważniejsi ludzie - powiedział zastępca redaktora naczelnego pisma Siergiej Sokołow.

Francuski „Liberation” twierdzi, że może chodzić o następcę obecnego prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

48-letnia Anna Politkowska, wybitna rosyjska dziennikarka i obrończyni praw człowieka, autorka książek m.in. o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce prezydenta Władimira Putina, została zastrzelona 7 października ubiegłego roku przed swoim domem w centrum Moskwy. Sprawcy mordu do dziś nie ujęto.