Blisko 20 proc. Niemców mogłoby zagłosować na kontrowersyjną Partię Piratów. Taki sondaż podaje telewizja ZDF. Piraci domagają się przede wszystkim swobody korzystania z internetu i osłabienia ochrony własności intelektualnej.

REKLAMA

Wśród najbardziej kontrowersyjnych postulatów, które znalazły się w programie wyborczym Piratów, jest zniesienie biletów na komunikację miejską oraz obniżenie wieku wyborczego - do zera.

Partia Piratów wzbudziła sensację w zeszłym tygodniu, kiedy dostała aż 8,9 proc. głosów w wyborach do parlamentu Berlina. Ugrupowanie to będzie mieć 15 posłów w landtagu - tylu, ilu wystawiło kandydatów w wyborach. Partia istnieje od pięciu lat i nie miała dotąd przedstawicieli w żadnym z parlamentów krajów związkowych Niemiec. Wyborcy Partii Piratów to przede wszystkim młodzi mężczyźni po maturze.