Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło na jednej z autostrad w amerykańskim stanie Utah. Policjant, wezwany do drobnej kolizji, chwilę po opuszczeniu swojego pojazdu został potrącony przez auto, które wpadło w poślizg.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Chwile grozy na autostradzie

Policjant doznał złamania barku i żeber, ale te obrażenia nie zagrażają jego życiu.

To już jedenaste w tym roku potrącenie policjanta w stanie Utah.