Ile wydajesz na alkohol, jak często chodzisz do teatru, gdzie jeździsz na urlop i czy nie zalegasz z rachunkiem za telefon komórkowy? Takie pytania już wkrótce mogą usłyszeć osoby ubiegające się o kredyt hipoteczny w Wielkiej Brytanii. To nowe wytyczne FSA, kontrolującego tamtejszy rynek bankowy.

REKLAMA

Nowa instrukcja Financial Services Authority ma zmusić banki, by były bardziej wścibskie i głębiej wnikały w sytuację życiową potencjalnego pożyczkobiorcy. Banki mają więc sprawdzać, czy konsumpcyjne przyzwyczajenia przyszłych klientów nie wpłyną na zdolność spłaty rat pożyczki.

FSA chce także zakazać pożyczek typu self-certified, czyli takich udzielanych na podstawie zaświadczenia o przychodach, które pożyczkobiorca sam sobie wystawiał, jeśli na przykład świadczył usługi indywidualne.