W Bykowni pod Kijowem pogrzebano szczątki prawie 500 Polaków z listy katyńskiej. Odnaleziono je w trakcie trwających dwa miesiące poszukiwań archeologicznych. Planowane jest założenie w tej miejscowości czwartego cmentarza katyńskiego.

REKLAMA

W Bykowni pochowaliśmy szczątki 492 polskich ofiar zbrodni NKWD z 1940 r., wyekshumowane z 15 przebadanych przez archeologów grobów zbiorowych. Choć uroczystość miała charakter religijny, nazywamy ją "pogrzebem technicznym", gdyż za pogrzeb właściwy będziemy uważać otwarcie i poświęcenie w lesie bykowniańskim cmentarza katyńskiego - powiedział sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert.

Jego zdaniem budowa tej nekropolii może rozpocząć się już we wrześniu. Otwarcie cmentarza mogłoby nastąpić w kwietniu 2012 roku - podkreślił. Istnieje wola polityczna najwyższych władz Polski i Ukrainy, by przy rozpoczęciu budowy cmentarza, oraz na jego otwarciu w Bykowni doszło do spotkania prezydentów Bronisława Komorowskiego i Wiktora Janukowycza - zaznaczył.

Spośród 492 osób, szczątki których odnaleziono w ostatnim czasie w Bykowni, ekspertom ROPWiM udało się zidentyfikować tylko dziewięć nazwisk. Lista polskich ofiar zbrodni katyńskiej, dokonanej przez NKWD na terenie Ukrainy obejmuje 3435 nazwisk. Stan naszej obecnej wiedzy pozwala mówić, że w Bykowni pogrzebano 2000 Polaków. Pozostała część osób z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej najprawdopodobniej została zamordowana w innych miejscowościach. Poszukiwania tych miejscowości wciąż trwają - oświadczył Kunert.

Prowadzonymi od początku maja poszukiwaniami w Bykowni zajmowała się ekipa archeologów pod kierunkiem prof. Andrzeja Koli z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Badania objęły obszar 5 hektarów, na którym znajduje się 90 mogił zbiorowych.

Groby Polaków identyfikowano na podstawie znajdowanych w nich przedmiotów. Są to polskie guziki wojskowe, szczoteczki do zębów, fragmenty odzieży wojskowej i monety.

W Bykowni pogrzebano ogółem 150 tys. ofiar komunizmu. Pochowani tam Polacy zostali zgładzeni na podstawie decyzji najwyższych władz ZSRR z 5 marca 1940 roku. W sumie w oparciu o ten dokument zamordowano ok. 22 tys. Polaków m.in. w Katyniu, Charkowie i Kalininie (obecnie Twer).

Poszukiwania szczątków polskich ofiar w Bykowni rozpoczęto w 2001 roku. W 2007 roku ekipa prof. Koli odnalazła tam m.in. nieśmiertelnik sierżanta Józefa Naglika oraz grzebień z wydrapanymi nazwiskami czterech Polaków zamordowanych przez NKWD. Znaleziska te ostatecznie potwierdziły, że w tym miejscu pogrzebano ofiary zbrodni katyńskiej.