Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush zaproponował, by ukrywający się w Ramallah zabójcy izraelskiego ministra turystyki Rewahama Zeewiego zostali oddani pod straż agentów specjalnych USA lub Wielkiej Brytanii. Ujawnił to dziś podczas posiedzenia rządu premier Izraela Ariel Szaron.

REKLAMA

Propozycja Busha miałaby pomóc w przełamaniu impasu w obleganej przez izraelską armię kwaterze palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata. W ubiegłym tygodniu zabójcy Zeewiego zostali osądzeni przez zwołany naprędce w kwaterze Arafata "sąd polowy", który skazał ich na kary od roku do osiemnastu lat więzienia. Izrael nie uznał jednak orzeczenia, domagając się by winni zabójstwa stanęli przez izraelskim sądem.

14:20