Bułgaria czeka już na jutrzejsze wybory prezydenckie. W kraju obowiązuje cisza wyborcza, a jutro Bułgarzy będą decydować, przy którym z siedmiu kandydatów postawić krzyżyk. Największe szanse na zwycięstwo daje się obecnemu prezydentowi, Georgi Pyrwanowowi.

REKLAMA

Jednak by wybory zakończyły się już po pierwszej turze, do urn musi iść ponad połowa uprawnionych. A sondaże pokazują, że większość woli zostać w domu.

Od godziny 22.00 w kraju nie będzie można kupić alkoholu, a w niedzielę obowiązywać będzie zakaz polowań. Wzmocniono także kontrole policyjne, chociaż sytuacja w kraju jest spokojna i sygnałów o niepokojach nie ma.