​W końcu dojdzie do porozumienia w sprawie mechanizmu praworządnościowego i unijnego budżetu - mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM Karel Lannoo, dyrektor prestiżowego brukselskiego Center for European Policy Studies. Ekspert uważa jednocześnie, że nie ma szans na utworzenie Funduszu Odbudowy po pandemii bez Polski.

REKLAMA

Lannoo 35 lat śledzi politykę UE i przypomina, że zawsze znajdowano rozwiązania trudnych problemów. Negocjowano, odkładano terminy ale w ostatniej chwili zawsze był kompromis - mówi.

Lannoo uważa, ze Niemcy i Francja będą teraz wywierać presję na polskie władze. Polska ma dużo do stracenia, nie może się obejść bez unijnych pieniędzy. Możliwe są jednak tylko kosmetyczne zmiany, tak żeby premier Morawiecki mógł wyjść z twarzą i sprzedać kompromis u siebie - zaznacza.

Kompromisem jest już tekst rozporządzenie przyjęty przez większość w Radzie i przez Parlament Europejski. Mechanizm praworządnościowy musi - zdaniem Lannoo - pozostać. Ekspert twierdzi, że możliwe jest np. dołączenie jakiegoś protokołu wyjaśniającego do tekstu rozporządzenia o mechanizmie praworządnościom. Takie protokoły znane są historii UE, często ratowały sytuację - mówi. Podkreśla, że takie działania rozwiązały już niejeden problem. Można także jego zdaniem - rozporządzenie wysłać do TSUE z pytaniem prejudycjalnym.

Ekspert uważa, że Polska prowadzi niebezpieczne grę, "która może być na rękę Putinowi, bo nigdy nie wiadomo, co się może zdarzyć". Sytuacja jest bardzo poważna. Wszyscy oczywiście wiedzą, że za plecami Morawieckiego chowa się Kaczyński. I to jest problem - mówi. Lannoo twierdzi także, że nie powstanie Fundusz Odbudowy bez Polski. Nie dlatego, że istnieją jakieś przeszkody prawne, ale dlatego oznaczałoby to fragmentaryzację Unii i nie miałoby sensu. Uważam, że jest to całkowicie niemożliwe - mówi. Przypomina, że w kwietniu były takie głosy, żeby stworzyć ten fundusz tylko dla strefy euro. Szybko zrezygnowano jednak z tego pomysłu. Lannoo uważa, że Niemcy nie chcą podziału Europy. Inne, bardzo proeuropejskie kraje także odrzuciły ten pomysł. Już są dwie prędkości spowodowane strefą euro. Fundusz Odbudowy bez Polski to byłaby fragmentaryzacja UE. Z takiego rozwiązania zadowolony byłby tylko Putin - mówi ekspert.

Państwa członkowskie UE nie osiągnęły w poniedziałek jednomyślności ws. wieloletniego budżetu UE i decyzji odnoszących się do funduszu odbudowy. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania środków unijnych z przestrzeganiem zasad praworządności. Rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich. Podczas czwartkowego szczytu UE liderzy unijni także nie rozstrzygnęli sprawy.

W czwartek Sejm przyjął uchwałę autorstwa PiS, wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych w UE. Uchwała m.in. wzywa do powrotu do rozmów i osiągnięcia porozumienia zgodnego z unijnymi traktatami oraz konkluzjami lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej.