Chińczyk Guo Gantang, którego syn został porwany w wieku niespełna dwóch i pół roku, odnalazł go po 24 latach poszukiwań.

REKLAMA

Guo Gangtang's son had been snatched aged two by human traffickers in front of their home in Shandong province in 1997.https://t.co/ylGTZWEx8w

YahooSG13 lipca 2021
Syn Guo został uprowadzony sprzed domu w prowincji Shandong na wschodzie Chin w 1997 roku. Miał wtedy zaledwie 2,5 roku. Został porwany przez parę, która sprzedała go później w prowincji Henan.

Guo Gangtang's son was just two years and five months old when he was abducted from in front of the family home, where he was playing unattended. Traffickers snatched the boy and sold him to a family in central China pic.twitter.com/SpJvIAFGKy

TelegraphWorld13 lipca 2021

Po blisko ćwierć wieku poszukiwań udało się odnaleźć porwanego. Został zidentyfikowany przez policję dzięki specjalnej bazie DNA.

Dwoje porywaczy zostało aresztowanych - poinformował chiński dziennik anglojęzyczny "Global Times".

500 tys. kilometrów na motocyklu

W poszukiwaniu syna Guo objechał 20 chińskich prowincji na motocyklu, do którego przymocowane były plakaty ze zdjęciami jego dziecka. Pokonał 500 tys. kilometrów.

W czasie tych poszukiwań mężczyzna często musiał sypiać pod mostami i żebrać. Jego historia stała się inspiracją dla zrealizowanego w 2015 roku filmu, w którym zagrał popularny gwiazdor z Hongkongu Andy Lau.

Resort bezpieczeństwa publicznego Chin poinformował, że spotkanie Guo i jego syna zostało zorganizowane w niedzielę. 26-latek jest nauczycielem. Synku, wróciłeś - mówiła na nagraniu z tego spotkania matka mężczyzny. Od teraz wszystko musi potoczyć się szczęśliwie - stwierdził natomiast ojciec porwanego.



Twenty four years ago, the two year old was taken from the doorway directly in front of his familys home. The police say they finally found him with a DNA match + that two suspects (a man and a woman) have been arrested for allegedly abducting the child and selling him in 1997. pic.twitter.com/oNqSmSzwet

StephenMcDonell13 lipca 2021

Co roku w Chinach porywane są tysiące dzieci

Guo stał się też znanym i wpływowym członkiem organizacji zajmującej się poszukiwaniem osób zaginionych. Pomógł co najmniej siedmiu osobom odnaleźć ich dzieci.

Przez kilkadziesiąt lat porwania dzieci, w związku z rządową polityką jednego dziecka, były w Chinach poważnym problemem - pisze AFP. Według BBC problem ten istnieje nadal i co roku uprowadzane są tysiące dzieci. Dotyczy to zwłaszcza małych chłopców, ponieważ chińskie rodziny tradycyjnie pragną mieć męskiego dziedzica.

Szacuje się, że w 2015 roku w Chinach porwano około 20 tys. dzieci, które zostały sprzedane do adopcji w kraju i za granicą - pisze BBC.