Stany Zjednoczone nalegają, by ustępujący premier Wielkiej Brytanii Tony Blair został specjalnym wysłannikiem na Bliskim Wschodzie, reprezentującym Kwartet Madrycki – pisze "New York Times".

REKLAMA

Powołując się na funkcjonariuszy amerykańskiej administracji, gazeta zauważa, że taka nominacja stanowiłaby najwyraźniejszą próbę stworzenia podstaw dla państwa palestyńskiego.

Gdyby Blair zgodził się na tę propozycję - dodaje dziennik - pomagałby Palestyńczykom w imieniu Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, ONZ i Rosji w budowie instytucji koniecznych dla przyszłego państwa.