Po ponad 40 latach zakazu Tony Blair chce pozwolić na przesłuchiwanie deputowanych. Premier Wielkiej Brytanii ma ogłosić swoją decyzję w najbliższych tygodniach w parlamencie – ujawnia tygodnik „The Independent on Sunday”.

REKLAMA

Pomysł Blaira, któremu jednak sprzeciwia się większa część rządu, jest echem zamachów w Londynie z lipca ubiegłego roku.