Niecodzienny widok na ulicach Bukaresztu: w śródmieściu stolicy Rumunii wylądował awaryjnie black hawk. Śmigłowiec zniszczył dwie latarnie i zatrzymał ruch uliczny. Co jednak najważniejsze: nie ma ofiar w ludziach.

REKLAMA

Śmigłowiec brał udział w przygotowaniach do obchodów dnia rumuńskiego lotnictwa, zaplanowanych na 20 lipca.

Na opublikowanym w sieci nagraniu wideo widać grupę śmigłowców przelatującą nad Bukaresztem. W pewnym momencie jeden z black hawków zaczyna tracić wysokość: przez chwilę leci nisko nad ulicą, po czym ląduje na trasie.

Rumuński resort obrony nie skomentował dotąd sprawy.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl:

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.