W internecie ukazało się nagranie z głosem należącym prawdopodobnie do przywódca Al-Kaidy. Osama Bin Laden nazywa w nim zabitego w Iraku Abu Musaba Al-Zarkawiego "lwem świętej wojny". W 19-minutowym nagraniu wykorzystano starą podobiznę bin Ladena i filmy przedstawiające Zarkawiego.

REKLAMA

Bin Laden grozi także Ameryce i jej sojusznikom "w Iraku, Afganistanie, Sudanie i Somalii" oraz zapowiada dalsze ataki, "aby wrócili oni pokonani do swych krajów". Amerykański wywiad analizuje nagranie, ale eksperci mówią, że nie ma powodu wątpić w jego autentyczność.

Jest to czwarte opublikowane w tym roku oświadczenie szefa Al-Kaidy. W ostatnim internetowym nagraniu audio w maju bin Laden powiedział, że Zacarias Moussaoui, skazany w USA na dożywocie w związku z zamachami 11 września 2001 r., nie miał z nimi nic wspólnego.

Natomiast żadne nowe nagranie wideo przedstawiające bin Ladena nie ukazało się od października 2004 roku.