Prezydent Recep Tayyip Erdogan napisał w oświadczeniu po ataku na klub nocny w Stambule, że Turcja będzie do końca walczyć z ugrupowaniami terrorystycznymi i ich sprzymierzeńcami. Napastnik zastrzelił 39 osób, które świętowały Nowy Rok.

REKLAMA

Oni usiłują zasiać chaos, zdemoralizować ludzi i zdestabilizować kraj strasznymi atakami, które wymierzone są w cywilów... Jako naród zachowajmy chłodne głowy, trzymając się razem, nigdy nie dając podstaw do takich brudnych gierek - oznajmił turecki prezydent.

Potępiając atak w pierwszych godzinach 2017 roku, złożył kondolencje rodzinom ofiar, w tym cudzoziemców i podkreślił, że "Turcja kontynuuje swą walkę z terroryzmem i jest całkowicie zdeterminowana, aby zrobić wszystko, co konieczne w regionie, by zapewnić obywatelom bezpieczeństwo i pokój".

Policja prowadzi zakrojoną na szeroką skalę akcję, aby ująć sprawcę ataku na nocny klub w Stambule. Oto wizerunek napastnika uwieczniony przez kamery monitoringu:

Saldrgan montunu deitirip kaarken kameralara byle yakaland pic.twitter.com/RKxc5RGYnG

Haberdar1 stycznia 2017

/ PAP/EPA/STR /
/ PAP/EPA/STR /
/ PAP/EPA/STR /
/ PAP/EPA/MURAT ERGIN/IHLAS NEWS AGENCY /
/ PAP/EPA/DHA/DEPO PHOTOS /
/ PAP/EPA/STR /
/ PAP/EPA /

(mal)