Australijski magazyn "New Idea" przeprosił brytyjskiego księcia Harry'ego za podanie informacji, iż ten trzeci w kolejności do tronu brytyjskiego członek rodziny królewskiej odbywa służbę wojskową w Afganistanie.

REKLAMA

Australijskie wydawnictwo - często zamieszczające informacje na temat brytyjskiej rodziny królewskiej - jako pierwsze złamało niepisane porozumienie mediów z rządem brytyjskim, by nie informować o miejscu służby księcia, zarówno ze względu na bezpieczeństwo jego samego jak i jego kolegów z jednostki.

Australijski magazyn usprawiedliwia się, iż wydawcom nic nie było wiadomo o embargu na informację o Harrym. Zaznaczono jednak, iż tak czy inaczej redakcja "New Idea" uznała, iż podanie informacji o pobycie księcia w Afganistanie było nieodpowiedzialne i nierozsądne.

23-letni Harry pojechał do Afganistanu w grudniu ubiegłego roku na około dwa i pół miesiąca. Książę ma kwalifikacje dowódcy plutonu czołgów rozpoznawczych; służy w pułku królewskiej kawalerii Blues and Royals.

Informacja o służbie Harry'ego w Afganistanie przez wiele tygodni była objęta tajemnicą, ale w końcu lutego złamały ją australijskie, niemieckie i amerykańskie media. Książę został natychmiast odwołany z Afganistanu do kraju.