Prezydentura Georga W. Busha to czas stracony dla Ameryki - oceniają Polacy, którzy od lat mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Dlatego też większość z nich, idąc do urn, wierzy, że wybory prezydenckie w USA coś zmienią. Na przykład, za ocean będziemy mogli latać bez wiz.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Aby przypodobać się Polonii, nowy prezydent powinien również zakończyć wojnę w Iraku, a w późniejszym terminie – także w Afganistanie. Ważna jest też sprawa ubezpieczenia, ponieważ większość Polaków ma spore problemy w przypadku choroby. W lokalu wyborczym w czasie wczesnego głosowania specjalny wysłannik RMF FM Paweł Żuchowski nie spotkał ani jednego Polaka, który powiedziałby, że nie ma z tym problemu i jest ubezpieczony. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Głosujący Polacy przyznają, że Ameryka za czasów Billa Clintona i Ameryka pod rządami Georga Busha to dwa różne światy. Po 11 września kraj uwikłany w wojnę w Iraku każdego dnia pogrążał się w kryzysie - mówią Pawłowi Żuchowskiemu mieszkańcy polskiej dzielnicy w Chicago, czyli słynnego Jackowa. Za Clintona ludzie kupowali domy, brali kredyty, nie było problemów z pracą. Ameryka wysoko stała; było naprawdę dobrze. Teraz jest porażka - twierdzą:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio