Dziewięć osób zginęło, a kolejne pięć uważa się za zaginione – sztorm Gloria zbiera śmiertelne żniwo w Hiszpanii. Wiejący z prędkością 144 km/h wiatr i ponad 13-metrowe fale sieją pustoszenie na Balearach. Jedną z zaginionych osób jest 25-letni Brytyjczyk, który przebywał na Ibizie.

REKLAMA

Najtrudniejsze warunki pogodowe panują w Katalonii, gdzie z powodu intensywnych opadów śniegu i deszczu wylały trzy rzeki: Gurri, Ter i Tordera. Konieczna była ewakuacja kilkudziesięciu osób.

W całej Hiszpanii w środę nieprzejezdnych było ponad 100 dróg, głównie z powodu zalegającego na jezdniach śniegu, połamanych drzew lub podtopień. Zagrożenie wylania rzek doprowadziło do odwołania kursów pociągów w okolicach miasta Badalona.

Najbardziej dotkniętą prowincją jest Girona, gdzie z powodu Glorii zajęcia odwołano w blisko 300 szkołach. Nad ranem zamknięty został również miejscowy uniwersytet.

Sztorm Gloria spustoszył liczące tysiące hektarów uprawy ryżowe w delcie rzeki Ebro. To był przerażający widok, wody rzeki wdarły się kilometry w głąb lądu - powiedział przedstawiciel władz prowincji Walencja Lluis Soler.

Hiszpańscy synoptycy uważają, że Gloria to najsilniejszy sztorm od 2003 rok.

Fale w zachodniej części Morza Śródziemnego sięgały rekordowej wysokości: miały 13,5 metra. Szczególnie trudna sytuacja jest na Balearach. Porywisty wiatr przyczynia się do powstawania wysokich fal, które zalewają kilkupiętrowe domy położone wzdłuż nabrzeża.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Potężne fale zalewają domy na Majorce. Sztorm Gloria szaleje na Balearach

W miejscowości Port de Pollenca na północy Majorki fale dokonały pokaźnych zniszczeń, przewracając jachty i łodzie, wyrzucając je na brzeg.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Fale wyrzuciły łodzie na brzeg na Majorce

W Portugalii największe straty sztorm Gloria spowodował w środkowej części kraju, gdzie huraganowe wiatry połamały kilka tysięcy drzew i pozbawiły prądu kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw domowych.