We Francji zatrzymano trzy osoby, podejrzane o podpalenie lasów na Korsyce. Informację przekazało w sobotę tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. W wydanym oświadczeniu napisano, że aresztowano dwóch farmerów w wieku 24 i 21 lat oraz trzecią osobę, która miała wzniecić ogień na południu wyspy. Zatrzymanym grozi kara więzienia od 15 lat do dożywocia.

Pożary lasów i zarośli w południowej Europie spowodowały od początku tygodnia śmierć ośmiu osób. W sobotę ogień nadal szalał na francuskiej Korsyce i we Włoszech, podczas gdy w Hiszpanii strażakom w zasadzie udało się już opanować sytuację. Ofiary to sześciu hiszpańskich strażaków oraz pasterz i hodowca bydła we Włoszech.

Na Korsyce, gdzie od czwartku spłonęło 5 tysięcy hektarów lasów, wciąż nie zdołano ugasić trzech pożarów. Mimo skoncentrowania wielu jednostek straży pożarnej do walki z żywiołem, silne wiatry wciąż rozniecają nowe ogniska pożaru lasów koło miasta Sartene w południowej części wyspy.

W tym rejonie w sobotę nad ranem wznowiło starty jedenaście samolotów, przystosowanych do gaszenia pożarów. Na ziemi walczy z ogniem około siedmiuset strażaków i ochotników. Spłonęło już kilka domostw, znajdujących się na zalesionych terenach.

We Włoszech strażacy kontynuowali w sobotę batalię przeciwko ośmiu pożarom, szalejącym w lasach centralnego regionu - Lacjum, w którym znajduje się Rzym, w południowej Kalabrii i na Sycylii. Trwa śledztwo, które ma ustalić, czy przyczyną pożarów nie są umyślne podpalenia.

Lepsza sytuacja panuje w Hiszpanii, gdzie ogień pochłonął w ostatnich dniach 17 tysięcy hektarów lasów i matorales, czyli terenów porośniętych krzewami. W sobotę ogłoszono tam jednak, że niektóre, najgroźniejsze pożary udało się opanować.

Najbardziej ucierpiała Aragonia, na północnym wschodzie kraju, gdzie w prowincji Teruel ogień pochłonął 11,7 tysiąca hektarów lasów. Pięć z siedmiu pożarów na terenie tej prowincji opanowano. Niemal pod kontrolą - jak raportowała w sobotę straż pożarna - znajdują się pożary lasów w prowincji Almeria i w południowej Andaluzji, gdzie koło miejscowości Mojacar ogień niszczył 2,6 tysiąca hektarów lasów i gajów oliwnych.