O próbę podwójnego morderstwa oskarżono 28-letniego Somalijczyka, który usiłował wedrzeć się do domu duńskiego rysownika Kurta Westergaarda, autora karykatur Mahometa, które cztery lata temu wywołały oburzenie w świecie islamu. Napastnik uzbrojony był w siekierę i nóż. Podczas policyjnej interwencji został postrzelony, trafił do szpitala.

Podczas próby włamania 74-letni artysta był wewnątrz. Na szczęście w momencie, gdy napastnik wybił okno, uruchomił się system alarmowy. Westergaard wraz ze swoją 5-letnią wnuczką ukrył się w łazience, która miała wzmocnione drzwi, i wezwał policję. Gdy po dwóch minutach przyjechali funkcjonariusze, intruz zamierzył się siekierą na jednego z policjantów i wtedy został postrzelony.

Zatrzymany Somalijczyk był powiązany z organizacją terrorystyczną Al-Shabaab i przywódcami Al-Kaidy w Afryce Wschodniej. Policja przeszukała już jego dom. Mężczyznę oskarżono o próbę podwójnego morderstwa - rysownika i policjanta.

Dwanaście karykatur proroka Mahometa zostało po raz pierwszy opublikowanych we wrześniu 2005 roku w duńskim dzienniku "Jyllands-Posten". Mahomet został na nich przedstawiony w turbanie w kształcie bomby. Na początku 2006 roku w wielu krajach islamskich odbywały się gwałtowne antyduńskie demonstracje. Dom 74-letniego Westergaarda otoczono policyjnym nadzorem, bowiem artyście wielokrotnie grożono śmiercią.