Trzy osoby zostały usunięte z pokładu samolotu z Nowego Jorku do Dubaju - podały linie lotnicze Emirates Airlines. Tym właśnie samolotem zamierzał uciec ze Stanów Zjednoczonych podejrzany o udział w próbie zamachu na Times Square. Faisal Shahzad - obywatel USA pakistańskiego pochodzenia - został aresztowany na międzynarodowym lotnisku im. Johna F. Kennedy'ego w Nowym Jorku.

Zobacz również:

Mężczyzna jest oskarżany o zaparkowanie wypełnionego ładunkami wybuchowymi samochodu na nowojorskim Times Square. Dzisiaj zostanie doprowadzony do sądu na Manhattanie, gdzie zostaną mu postawione "formalne zarzuty".

Nadal zbieramy ślady w tym śledztwie i ważne jest, aby Amerykanie pozostali czujni - oświadczył Prokurator Generalny Eric Holder podczas konferencji prasowej. Jest jasne, że celem tego aktu terrorystycznego było zabicie Amerykanów - dodał.

"New York Times" podał wcześniej, że 30-letni mężczyzna mieszkał w stanie Connecticut, a niedawno wrócił do USA po pięciomiesięcznym pobycie w Pakistanie. Gazeta dodała także, że podejrzany w ciągu ostatnich trzech tygodni kupił samochód wykorzystany w nieudanym zamachu - SUV'a Nissana z 1993 roku. Zakupu dokonał za gotówkę i bez wypełniania dokumentów.

Właściciel, na którego samochód był zarejestrowany, został przesłuchany w niedzielę. Twierdzi, że trzy tygodnie temu sprzedał auto nieznanemu mężczyźnie. Według agencji Associated Press, poprzedni właściciel nie jest uznawany za podejrzanego.

Samochód zaparkowany na Times Square miał zmienione tablice rejestracyjne, ale dzięki numerom seryjnym na silniku można było sprawdzić, na jakie nazwisko był zarejestrowany.

Sprawcy mogli mieć międzynarodowe powiązania

Amerykańskie służby bezpieczeństwa podejrzewają, że w sobotnią próbę zamachu mogło być zamieszanych kilka osób o międzynarodowych powiązaniach.

W niedzielę do zamachu przyznali się pakistańscy talibowie. Twierdzą oni, że zamach miał być zemstą za śmierć m.in. dwóch przywódców Al-Kaidy w Iraku. Jednak zdaniem nowojorskiej policji, nie ma dowodów na poparcie tej tezy.

Odwet za kreskówkę z Mahometem?

Amerykańskie media spekulują, że wyładowany materiałami wybuchowymi samochód zaparkowano w pobliżu siedziby firmy Viacom, właściciela kanału Comedy Central, który niedawno wyemitował kontrowersyjny odcinek animowanego serialu "South Park", w którym przedstawiono proroka Mahometa.

Samochód-pułapkę zauważono w sobotę na 45. ulicy w odległości około 6 km na północ od World Trade Center. Straż pożarna poinformowała, że między 18 a 18:30 czasu lokalnego w aucie doszło do "mini-wybuchu". Został on jednak zneutralizowany, nie powodując żadnych szkód. Policję zawiadomił uliczny sprzedawca, który dostrzegł dym wydobywający się z pojazdu.

Saperzy znaleźli w aucie sztuczne ognie, trzy butle z propanem i dwa kanistry z około 40 litrami benzyny oraz urządzenie, które miało posłużyć jako zapalnik. Cały Times Square ewakuowano.