Tysiące metrów sześciennych ropy naftowej wyciekło z jednego z najważniejszych europejskich rurociągów we Francji. Surowiec transportowany jest nim do Szwajcarii i Niemiec. Ropa zalała hektary pól uprawnych koło Marsylii.

Według francuskiego koncernu naftowego Total rurociąg, który łączy Fos-sur-Mer kolo Marsylii z Karlsruhe w Niemczech, został zamknięty na odcinku 20 kilometrów. Ropa więc już nie wycieka. Trwa dochodzenie w sprawie przyczyn tego wypadku.

Total zapewnia też, że nie będzie znaczących przerw dostaw ropy do szwajcarskich i niemieckich rafinerii, bo znalezione zostały rozwiązania zastępcze. Nie wiadomo jednak jeszcze jak groźna jest ta katastrofa dla środowiska tym bardziej, że w pobliżu znajduje się jezioro.