Władze gęsto zabudowanego miasta w północno-wschodniej Hiszpanii, w którym brakuje otwartych, nasłonecznionych przestrzeni pod budowę elektrowni słonecznych, wykorzystały w tym celu cmentarz - doniosła agencja Associated Press.

Ponad 120 tys. mieszkańców położonego nieopodal Barcelony miasta Santa Coloma de Gramenet tłoczy się na czterech kilometrach kwadratowych. W tych warunkach władzom miasta, którym zależało na włączeniu się do walki z globalnym ociepleniem, trudno było znaleźć teren odpowiedni do budowy elektrowni słonecznej - wyjaśnia AP. Ostatecznie 462 panele słoneczne zainstalowano na miejskim cmentarzu. Ogniwa pokryły dachy dużych grobowców, w których znajduje się kilka warstw trumien.

Niezależnie od naszego wyznania, najlepszy hołd, jaki możemy złożyć naszym przodkom, to stworzenie czystej energii dla nowych pokoleń. To jest nasz motyw przewodni - powiedział Esteve Serret, prezes spółki Conste-Live Energy, która zajmuje się produkcją energii ze źródeł odnawialnych i jednocześnie zarządza cmentarzem w Santa Coloma.