Co najmniej 46 osób zostało rannych, w tym jedna ciężko w eksplozji w zakładzie odlewniczym na północy Francji. Do wybuchu doszło w czasie odlewania wielkiego dzwonu z brązu, czemu przyglądała się grupa turystów.

Według francuskich mediów większość rannych jest tylko lekko poparzona, lub zatruła się dymem. Tylko jedna osoba przewieziona została na razie do szpitala. Mogło dojść do wielkiej tragedii, bo - jak tłumaczy dyrekcja zakładu - eksplozję spowodowała akumulacja gorącej pary i pyłu.

Na wszystkie strony zaczął pryskać rozgrzany do temperatury ponad tysiąca stopni Celsjusza stopiony brąz. Według specjalistów chodzi o wypadek, który zdarza się niezwykle rzadko w zakładach odlewniczych.

Odlewnia, zatrudniająca 18 osób, została zamknięta po wypadku. W akcji ratunkowej uczestniczyło około 60 osób, w tym ekipy straży pożarnej i pogotowia.