Rosyjscy żołnierze wprawdzie opuścili Gori, ale oddziały wojskowe nie odjechały daleko, zatrzymały się w pobliskiej bazie - podała agencja AFP. Także kolumna około 130 rosyjskich wozów opancerzonych wyjechała z Zugdidi na zachodzie Gruzji i kieruje się w głąb kraju.

Wojsko, które zmierzało do Kutaisi, drugiego co do wielkości miasta Gruzji, zatrzymało się w miejscowości Teklati. Sześć kilometrów dalej znajduje się gruzińska baza wojskowa przejęta przez Rosjan.

Prezydent Gruzji Michaił Saakaszwili oskarżył Rosję, że swoją interwencję wojskową przygotowywała od miesięcy. Wybrano świetny moment - czas igrzysk olimpijskich, kiedy światowi liderzy są w rozjazdach - powiedział Saakasziwli w wywiadzie dla gazety Kommersnat.

Gruziński przywódca zapowiedział, że nie pójdzie na żaden kompromis z reżimem Putina. Kiedy Niemcy zaatakowały Polską w 1939 też mówiły, że to Polacy zaatakowali pierwsi. Takie rzeczy zawsze zaczynały się od wielkiego kłamstwa. Wydaje się, że Kreml niczego się nie nauczył poza lekcji z podręcznika o totalitaryzmie - powiedział prezydent Gruzji.