Po blisko godzinie uwolniono trzy Amerykanki porwane pod Nablusem na Zachodnim Brzegu Jordanu - poinformowały palestyńskie źródła bezpieczeństwa.

Kobiety uprowadził 26-letni Palestyńczyk. Gangster twierdzi, że nie należy do żadnego palestyńskiego ugrupowania militarnego. Według agencji AFP porywacza nie zatrzymano.

Po porwaniu Amerykanek mężczyzna skontaktował się z komórką agencji Associated Press w Nablusie. Twierdził, że porwał kobiety i w zamian za ich uwolnienie chciał otrzymać posadę w palestyńskich siłach bezpieczeństwa oraz leczenie z powodu odniesionych w zeszłym roku ran postrzałowych.

W styczniu palestyńscy bojownicy z Brygad Męczenników Al-Aksy porwali francuskiego dyplomatę i jego dwóch ochroniarzy, po czym po kilku godzinach ich uwolnili.