20 tysięcy osób protestowało w Stambule przeciwko zaplanowanej na wtorek wizycie Benedykta XVI. Agencje przypominają wcześniejszą wypowiedź papieża, z czasów gdy był jeszcze kardynałem. Josef Ratzinger twierdził wtedy, że przyjęcie Turcji do UE byłoby poważnym błędem.

"Nie chcemy wizyty papieża, który nie lubi Turków, nie ceni islamu i nie chce Turcji w Unii Europejskiej" - krzyczeli manifestanci. Jedynym widocznym w centrum miasta znakiem, zbliżającej się wizyty Benedykta XVI były wzmożone policyjne patrole na ulicach, przed ambasadą włoską i kilkoma innymi placówkami dyplomatycznymi.

Papież naraził się muzułmanom analizując podczas pielgrzymki do Niemiec związki między islamem a przemocą.

Rzecznik Watykanu Federico Lombardi w rozmowie z turecką agencją Anatolia polemizował ze stereotypowym wizerunkiem Benedykta XVI – przeciwnego Turkom. Podkreślał, że Stolica Apostolska nigdy oficjalnie nie przeciwstawiała się wstąpieniu Ankary do Unii Europejskiej. Turcja w Unii? Jeśli spełni kryteria, to dlaczego nie? - oświadczył rzecznik.