3 osoby zginęły, a 20 zostało rannych, gdy mężczyzna celowo wjechał samochodem w przechodniów w centrum Melbourne w Australii. Policja wykluczyła, jakoby incydent był związany z terroryzmem. Kierowca został zatrzymany.
Mężczyzna najpierw w chaotyczny sposób jeździł po głównym skrzyżowaniu w centrum Melbourne, po czym skręcił na deptak Bourke Street Mall i celowo zaczął wjeżdżać w znajdujących się tam ludzi - poinformował przedstawiciel lokalnej policji Stuart Bateson. Kierowcę zatrzymano na miejscu zdarzenia; nie stanowi on już zagrożenia dla mieszkańców - dodał.