Policja wyjaśnia przyczyny tragicznego karambolu z udziałem polskiego autokaru, do którego doszło na jednej z autostrad w Szwajcarii. W wypadku zginęła 44-letnia Polka.
Do wypadku doszło w sobotę przed południem w miejscowości Schaffhausen, w północnej części Szwajcarii..
Jak podają lokalne media, zderzyły się tam cztery samochody osobowe, w które następnie uderzyła ciężarówka oraz autokar z polską rejestracją. Do szpitali trafiło 11 osób. Jedna kobieta zginęła - to 44-letnia Polka, pracownik biura podróży Sindbad. Na jego stronach czytamy, że kierowca autokaru jest doświadczony i "za kółko wsiadł po nocnym odpoczynku w Niemczech, dwie godziny przed wypadkiem". TUTAJ CAŁA TREŚĆ OŚWIADCZENIA BIURA
W miejscu wypadku przez kilka godzin pracowało niemal 80 pracowników straży pożarnej, policji i pogotowia.
Codziennie przez tunel pod Schaffhausen przejeżdża ok. 25 tysięcy pojazdów. Ruch w obie strony na tym odcinku autostrady był wstrzymany w sobotę do wieczora.
(mal)
Copyright © 1999-2021 RMF24.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu