W stolicy Francji doszło do poważnych starć bezdomnych z policjantami. Starcia wybuchły, kiedy kilkadziesiąt rodzin imigrantów, wspieranych przez organizacje społeczne, przyszło złożyć skargi w sądzie przeciwko państwu. Dzisiaj we Francji weszło w życie prawo nakładające na władze obowiązek zagwarantowania wszystkim bezdomnym dachu nad głową.

Starcia wybuchły w momencie, gdy policja zablokowała bezdomnym imigrantom dostęp do gmachu sądowego. Nic z tego nie rozumiem, powiedziano nam, że możemy składać skargi, dlaczego więc policja nas nie wpuszcza? - mówiła emigrantka korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi:

W końcu zaczęto wpuszczać pojedynczo. Jeżeli francuskie państwo zostanie skazane, władze będą musiały płacić kary za każdą rodzinę bez dachu nad głową, jest więc jasne, dlaczego policja nie chciała nas wpuścić - tłumaczy szefowa jednej z organizacji społecznych, które wspierają bezdomnych:

Według tych organizacji, już w tej chwili francuskie państwo zaskarżyć może co najmniej 60 tysięcy bezdomnych rodzin. Procedura sądowa trwać może jednak trwać nawet pięć, sześć lat.