Nietypowy sposób dofinansowania szpitali znalazła francuska minister zdrowia. Sprzedała na licytacji swoje różowe klapki plażowe za 699 euro. Zysk ze sprzedaży zostanie przeznaczony na organizowanie w szpitalach spektakli dla chorych dzieci. Pod młotek pójdą też kreacje sławnych paryskich dyktatorów mody.

Tym, którzy nie wierzą, że rozwiąże to ciężką sytuację finansową francuskich szpitali publicznych, minister wyjaśniła, że jej klapki choć nie są zużyte w czasie letniego urlopu, poszły pod młotek za sumę aż 20-krotnie przewyższającą ich cenę detaliczną.

Różowe klapki pani minister stały się sławne, kiedy założyła je do eleganckiej garsonki idąc na posiedzenie Rady Ministrów. Dotrzymała w ten sposób danego słowa. Przed ostatnimi igrzyskami olimpijskimi obiecała bowiem, że przyjdzie w klapkach na rządowe zebranie, jeżeli francuscy sportowcy zdobędą ponad 40 medali.