W rosyjskich koloniach karnych po raz pierwszy w historii zdecydowano się oddzielać recydywistów od tych, którzy na koncie mają pierwszy wyrok. W ten sposób strażnicy chcą ograniczyć w więzieniach rządy tzw. "pachanów", recydywistów z długimi wyrokami.

W Rosji tych, którzy po raz pierwszy trafiają za kratki nawyzywa się „nowiczkami”. Andriej Prutnikow, naczelnik koloni karnej pod Petersburgiem tłumaczy, że teraz będzie można uchronić ich przed deprawującym wpływem skazanych na długoletnie wyroki: Chcemy, aby skazani po raz pierwszy na pobyt w koloni karnej, nie przesiąkali bandyckim kodeksem i tradycjami. Zadowoleni są obrońcy praw człowieka. Władimir Matus dziwi się jedynie, dlaczego tak późno w Rosji wprowadza się to, co jest regułą w cywilizowanym świecie.