Co najmniej 100 osób zginęło, a 10 uznano za zaginione w Czeczenii i Inguszetii w bieżącym roku. Taką przerażającą statystykę walk w tych republikach przedstawił w Moskwie Dmitrij Gruszkin, rzecznik rosyjskiej organizacji obrony praw człowieka „Memoriał”.

Bilans bieżącego roku generalnie odpowiada bilansowi tego samego okresu roku poprzedniego: 55 zabitych w Czeczenii i 61 zabitych w Inguszetii - powiedział Gruszki, który odpowiedzialny jest za dokumentowanie przypadków łamania praw człowieka w Czeczenii i Inguszetii. Nasza ewidencja obejmuje tylko 25-30 proc. terytorium Czeczenii, więc bilans może być 3 do 4 razy wyższy - zaznaczył.

Ostatnia wojna czeczeńska, wszczęta przez siły rosyjskie w 1999 r., oficjalnie się zakończyła. Jednak w dalszym ciągu dochodzi w tej republice oraz w sąsiedniej Inguszetii do starć zwolenników niepodległości z rosyjskimi siłami porządkowymi.