Po dwóch latach przerwy myśliwce znów startują z jedynego rosyjskiego lotniskowca. Państwowa telewizja pokazała długi reportaż z pokładu okrętu. Zdaniem obserwatorów to kolejny znak rosnących ambicji i pewności siebie Moskwy.

W zeszłym tygodniu prezydent Władimir Putin ogłosił wznowienie lotów bombowców strategicznych w przestrzeni międzynarodowej. Rosyjscy generałowie od jakiegoś czasu przebąkują także o stałej obecności marynarki na Morzu Śródziemnym – rejsy takie przerwano po upadku Związku Radzieckiego.

Największe obawy wzbudza jednak plan ponownego uruchomienia wojskowych baz marynarki wojennej w Syrii. Przede wszystkim podniesie to status Damaszku w regionie, co może skomplikować wysiłki pokojowe w Libanie i Autonomii Palestyńskiej. Po drugie systemy radarowe i antyrakietowe wokół rosyjskich baz mogą zmienić militarną równowagę w regionie na niekorzyść Izraela.