Stworzyliście system wszechwładzy oparty na kłamstwie i cynizmie - znany obrońca praw człowieka i więzień stalinowski Sergiej Kowaliow z takimi słowami zwraca się do prezydenta Władimira Putina i szefa komisji wyborczej Władimira Czurowa. W liście otwartym rosyjskie wybory nazywa farsą. Swoją wypowiedź kończy zwrotem: Ze szczerym i niezmiennym brakiem szacunku.

Marionetkowy parlament, fasadowa konstytucja, sądy działające na zamówienie i władza sama naznaczająca następców – takie rzeczy nie śniły się nawet Stalinowi – komentuje Kowaliow, przytaczając wyniki wyborów w Czeczenii, gdzie przy blisko stuprocentowej frekwencji, blisko sto procent głosów padło na proputinowską Jedną Rosję.

Obecnych władców Rosji porównuje do tych, którzy kiedyś zaprzeczali paktowi Ribbentrop-Mołowtow czy zabiciu polskich oficerów w Katyniu. A teraz Wy - historia się powtarza - pisze.

Listu Kowaliowa - oczywiście - nie opublikowała ani rządowa prasa, ani telewizja.