3 osoby zginęły, a 13 zostało rannych w jednym z zakładów karnych dla młodocianych przestępców w rejonie Uralu we wschodniej Rosji. W placówce penitencjarnej doszło do buntu, który po kilku godzinach został stłumiony przez strażników.

Bunt został stłumiony po kilku godzinach przez strażników przy użyciu broni. Zginęło dwóch więźniów i jeden strażnik. Rannych zostało sześciu pracowników więzienia i siedmiu osadzonych.

Rzeczniczka władz regionu Swierdłowska Jelena Tiszczenko podała, że strażnicy otworzyli ogień do więźniów, którzy próbowali przedostać się przez mur zakładu karnego nr 2 w Kirwogradzie.

Tiszczenko zdementowała wcześniejsze doniesienia, że zbuntowani podopieczni zdołali zdobyć broń i że doszło do wymiany ognia ze strażnikami.