Firma brokerska Charles Schwab & Co. przez pomyłkę przelała 1,2 mln dolarów na konto bankowe przypadkowej kobiety. Ta natychmiast zrobiła transfer na swoje inne konto i kupiła samochód oraz dom. Została aresztowana za odmowę zwrotu pieniędzy.

"New Orleans Advocate" doniósł, że kobieta, Kelyn Spadoni, pracująca na co dzień jako ratowniczka medyczna została aresztowana w ubiegłym tygodniu przez biuro szeryfa parafii (jednostki administracyjnej odpowiadającej gminie - red. PAP) Jefferson w stanie Luizjana. Zwolniono ją też z pracy.

33-latkę oskarżono o kradzież ponad 25 tys. dolarów, oszustwo bankowe i nielegalne przekazanie środków pieniężnych. Firma, która popełniła pomyłkę, pozwała ją do sądu federalnego. W pozwie stwierdzono, że 23 lutego Charles Schwab & Co chciała przelać pieniądze na swoje konto, zamiast tego wysłała 1,2 mln dolarów na konto Spadoni. Kiedy następnego dnia wysłali prośbę o odzyskanie pieniędzy do jej banku, otrzymali powiadomienie o braku dostępu do tej sumy.

Gdy próbowali się z nią kontaktować, kobieta nie odbierała telefonu, nie odpowiadała na smsy oraz e-maile. Zamiast tego kupiła dom i nowego Hyundaia Genesis.

"Swoim postępowaniem pani Spadoni jasno dała do zrozumienia, że nie zamierza zwrócić omyłkowo uzyskanych środków firmie Schwab" - uzasadniono w sądzie.