Największe szanse na tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla ma chiński dysydent Hu Jia – twierdzą skandynawscy bukmacherzy. Równie wysoko oceniają szanse innego chińskiego obrońcy praw człowieka Gao Zhishenga. W wypadku otrzymania przez nich nagrody obstawiający mogą liczyć na pięciokrotność wpłaconej stawki.

Trzecie miejsce na liście zajmuje Rosjanka Lidia Jusupowa - obrończyni praw człowieka i działaczka organizacji Memoriał.

Na kolejnych miejscach bukmacherskiej listy są: Human Rights Watch - organizacja od 1988 roku monitorująca przestrzegania praw człowieka na świecie; Iftikhar Muhammad Chaudhry - odsunięty od sprawowania urzędu prezes Sądu Najwyższego Pakistanu, prześladowany za prezydentury Perveza Musharrafa oraz Thich Quang Do - wietnamski działacz buddyjski walczący o wolność religijną w swym kraju i wieloletni więzień polityczny.

Wśród poważnych kandydatów do tegorocznego pokojowego Nobla wymieniani są także Morgan Tsvangirai - do niedawna szef opozycji, a obecnie premier Zimbabwe, kolejny chiński dysydent Wei Jingsheng, kandydatka na prezydenta Kolumbii w 2002 roku Ingrid

Betancourt, która przez sześć lat była więziona przez lewicową partyzantkę oraz były prezydent Finlandii Martti Ahtisaari, który był m.in. wysłannikiem ONZ do Kosowa.

Laureat tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla zostanie ogłoszony 10 października.