Budynki należące do Banku Światowego na terenie Waszyngtonu zamknięte, pracownicy mają wolne. Wszystko przez telefoniczne pogróżki o zamachu bombowym. Teraz sprawdzane jest prawdopodobieństwo ataku.

Bank współpracuje z organami ścigania w celu określenia wiarygodności gróźb - napisał zarząd banku w specjalnym oświadczeniu. W ramach środków zapobiegawczych, zarząd grupy Banku zdecydował o zamknięciu w piątek wszystkich należących do grupy Banku Światowego bądź wynajmowanych budynków w Waszyngtonie - poinformowano.

Światowa instytucja finansowa, której głównym celem jest walka z ubóstwem w skali globalnej, ma centralę o zaledwie jedną przecznicę od Białego Domu. W sumie Bank Światowy zatrudnia w Waszyngtonie około 8000 pracowników w co najmniej siedmiu budynkach położonych w śródmieściu.