W obozie Ain El-Helweh dla palestyńskich uchodźców w Libanie kobiety podtrzymują hafciarską tradycję. Wyszywanie misternych wzorów to nie tylko sposób na utrzymanie się, ale i powrót – przynajmniej myślami – do utraconych ziem.

Miesięcznie palestyńska kobieta jest w stanie zarobić do 200 euro miesięcznie. To minimalne wynagrodzenie w Libanie. Najlepszymi klientami byli zagraniczni turyści. Odkąd jednak w regionie wybuchły zamieszki, obcokrajowców zabrakło. Zobacz film AFP: