Myślisz o kupnie mieszkanie? Pierwsze miesiące przyszłego roku to dobry moment, by zainwestować w nieruchomości – pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Kryzys na rynku mieszkaniowym się kończy. Ceny nie będą już spadać, a o kredyt będzie łatwiej - zapowiada. Zdaniem ekspertów ceny nieruchomości w pierwszym półroczu nie będą rosły.

Wzrost cen przyniesie dopiero druga połowa roku, ale pod warunkiem, że banki rzeczywiście zwiększą dostępność kredytów i nie pogorszą się warunki ekonomiczne w kraju – przewiduje cytowany przez gazetę Jerzy Sobański z agencji nieruchomości.

Zdaniem większości specjalistów rynek będzie wychodził z zapaści i w przyszłym roku ceny mieszkań wzrosną o 5-10 proc. Te podwyżki mają dotyczyć przede wszystkim lokali mniejszych, o powierzchni do 50 metrów kwadratowych. Mieszkania większe i droższe raczej nie zdrożeją.

Ceny małych mieszkań mogą wzrosnąć także z innego powodu - na rynek trafi ich znacznie mniej niż w tym roku. Liczba rozpoczętych nowych inwestycji mieszkaniowych i liczba wydanych pozwoleń na budowę spadła bowiem o blisko 20 proc.

Eksperci nie przewidują natomiast dużych zmian na rynku najmu. Stawki nie będą już spadać, a spodziewany jesienią 2010 r. wzrost czynszów będzie sezonowy i związany tylko z większym popytem ze strony studentów. Nadal więc koszt wynajmu będzie najczęściej niższy niż rata kredytu na kupno porównywalnej nieruchomości.

Ale jest też dobra wiadomość. Bankowcy zapowiadają zwiększenie akcji kredytowej. W tym roku banki udzieliły ok. 190 tys. kredytów mieszkaniowych na 40 – 42 mld zł. W 2010 r. mogą ich udzielić kilkanaście tysięcy więcej o wartości 46 – 50 mld zł – prognozuje Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

Nie można jednak liczyć na niższe koszty kredytów.