Niemiecki trybunał konstytucyjny odrzucił argumentację pewnej kobiety, która domagała się od rządu doprowadzenia do wstrzymania eksperymentów z Wielkim Zderzaczem Hadronów koło Genewy. Twierdziła, że zniszczą one Ziemię.

Trybunał sprawę oddalił. Uznał, że powódka nie zdołała wykazać związku między eksperymentami w ośrodku CERN (Europejskie Laboratorium Fizyki Cząstek) a groźbą apokalipsy.

Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) to największy na świecie akcelerator, przyspieszający i zderzający wiązki protonów. Powódka obawia się, że w wyniku tych zderzeń powstaną czarne dziury, które wchłoną Ziemię.

O powódce wiadomo jedynie, że jest Niemką i że mieszka w Szwajcarii.