Ponad 100 osób trafiło do szpitala po wypadku w fabryce części samochodowych Bosha w miejscowości Bamberg w Połnocnej Bawarii. W zakładzie doszło do reakcji chemicznej dwóch substancji i uwolnienia tokstycznych oparów. Pracownicy fabryki zostali ewakuowani. Okoliczni mieszkańcy mogą się czuć bezpiecznie.

Według rzecznika firmy Bosch, w hali pracowało około 160 osób. Jak podała policja, krótko po godzinie drugiej w nocy jednen z robotników poczuł się źle. Niebawem podobne objawy wystąpiły u kolejnych. Wszyscy skarżyli się na kłopoty z oddychaniem i na mdłości. Fabrykę zamknięto.

Eksperci ustalają w jaki sposób doszło do wycieku substancji chemicznych. Straż poinformowała, że nie ma żadnego zagrożenia ani dla okolicznych mieszkańców ani dla środowiska.