Piątkowe czołowe zderzenie mikrobusu z autobusem koło Flensburga w północnych Niemczech mogło być efektem nieudanej próby samobójczej - poinformowała policja. W wypadku zginęła jedna osoba, a 23 zostały ranne.

43-letni mężczyzna, jadący mikrobusem z 4-letnim synem, zjechał ze swego pasa i wbił się w zmierzający z przeciwka autobus. Jego kierowca zginął na miejscu. Straż pożarna musiała rozcinać szczątki pojazdów. Życie sprawcy wypadku jest zagrożone, jego syn jest natomiast ciężko ranny. Prokuratura nie wyklucza, że w sprawie tej postawiony zostanie zarzut zabójstwa.

Jak ustaliła policja, mężczyzna wdał się kłótnię ze swoją byłą partnerką i dotkliwie ją pobił. Kobieta musiała skorzystać z pomocy lekarskiej.