Koszykarze San Antonio Spurs wygrali przed własną publicznością pierwszy finałowy mecz play off rozgrywek zawodowej ligi NBA pokonując Cleveland Cavaliers 85:76. Gospodarzem drugiego spotkania, w niedzielę będzie także zespół z Teksasu.

W pierwszej kwarcie Spurs uzyskali przewagę pięciu punktów, a po drugiej remisowej powiększyli ją do piętnastu. Mając zapewnione zwycięstwo mogli w ostatniej, pozwolić "Cavs" zdobyć sześć punktów więcej.

Bohaterem wieczoru był francuski obrońca Tony Parker, który zdobył 27 punktów. Zaliczył ponadto siedem asyst. 24 punkty dorzucił trzykrotny najwartościowszy zawodników rozgrywek Tim Duncan mający ponadto 13 zbiórek i pięć bloków.

W zespole Cavaliers poniżej oczekiwań wypadł 22-letni LeBron James. Gwiazdor zespołu z Cleveland w play off uzyskiwał średnio 26 punktów w meczu (w jednym z nich ustanowił rekord życiowy - 48 punktów), tym razem musiał zadowolić się zaledwie czternastoma. Życie utrudniał mu obrońca gospodarzy Bruce Bowen. James trafił z gry zaledwie cztery razy w szesnastu rzutach.

Kibice z San Antonio są dobrej myśli i wierzą, że ich pupile pojadą na trzeci mecz do Cleveland prowadząc 2:0. Zbliży ich to znacznie do poprzednich sukcesów z lat 1999, 2003 i 2005, kiedy to wygrali rozgrywki. Rywalom nigdy nie udało się osiągnąć takiego sukcesu.

Kalendarz pozostałych meczów finałowych (do czterech zwycięstw):

niedziela, 10 czerwca

San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers

wtorek, 12 czerwca

Cleveland Cavaliers - San Antonio Spurs

czwartek, 14 czerwca

Cleveland Cavaliers - San Antonio Spurs

niedziela, 17 czerwca

Cleveland Cavaliers - San Antonio Spurs

wtorek, 19 czerwca

San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers

czwartek, 21 czerwca

San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers